Za nami III runda cyklu Rotax MAX Challenge Poland 2021. Tym razem rywalizacja przeniosła się na klasyczny bydgoski tor który jest lubiany przez większość ścigających się w kartingu zawodników. Duże emocje zdecydowanie zafundowali nam nasi reprezentanci którzy po raz kolejny pokazali, że są w formie. Tym razem wrocławska reprezentacja pojawiła się na starcie trzeciej rundy bez Sławomira Murańskiego. Kirilla Biryuka i Dawida Maślakiewicza można było podziwiać w wyścigach kategorii DD2 Max i DD2 Masters. Nasz najmłodszy kartingowiec przez wszystkie treningowe, kwalifikacyjne i finałowe wyścigi trzymał się ścisłej czołówki co ostatecznie dało mu zwycięstwo. Niestety punktowo zrównał się z drugim zawodnikiem i jury sędziowskie pod uwagę brało wyniki czasówek które ostatecznie uplasowały Dawida na drugim miejscu w kategorii DD2 Max. Natomiast Kirill Biryuk miał w jednym z wyścigów finałowych chwilę słabości i metę przekroczył jako ostatni w stawce. Pomimo, że wcześniejsze gonitwy przebiegały pozytywnie to ostatecznie na metę wjechał jako czwarty zawodnik w DD2 Masters i ósme w DD2 Max.
