W ostatni weekend września na hiszpańskim torze Aragon odbywała się piąta runda cyklu Yamaha bLU cRU R3 World Cup. Nasz reprezentant, Maksymilian Palmowski coraz śmielej i pewniej czuje się na europejskich torach na których rywalizować może z rywalami zza granicy. Kwalifikacje do tych zawodów skutkowały zdobyciem siedemnastego miejsca a tym samym Maks startował aż z szóstej linii. Pierwszy wyścig niestety zaliczył z falstartem czego skutkiem było nałożenie na niego aż 31 sekund kary. Mimo tych trudności, Maks utrzymując piekielnie szybkie tempo zdołał ukończyć sobotnie zmagania na czwartym miejscu. W niedzielnym wyścigu nasz reprezentant zaliczył wręcz atomowy start który na samym jego początku dał mu trzecie miejsce. Niestety w wyniku różnych sytuacji torowych i popełnionych błędów, nasz reprezentant zmagania ukończył na szesnastym miejscu. Wola walki w duchu Maksymiliana jest ogromna. Jesteśmy pewni, że na zbliżającej się estońskiej rundzie nasz zawodnik pokaże na co go stać!


